Parę słów o Prostej.

`Like a true nature's child
We were born, born to be wild
We can climb so high
I never wanna die`

 18 sierpnia 1995 roku na świat przyszła dziewczynka, którą, początkowo, wzięto za chłopczyka, ponieważ pępowina zaplątała się między jej małe nóżki.
Tylko Rodzicielka była w stu procentach pewna co do prawdziwej płci swojego pierwszego dziecka.
Tak oto przyszła na świat Prosta, która, ze względu na brutalność Internetu, swoje prawdziwe imię ujawnia tylko nielicznym znajomym z wirtualnego światka.
 W pierwszych latach swojego życia była ona niezwykle hałaśliwym, rozradowanym, cieszącym się z każdej drobnostki dzieckiem. Niestety, Wszechświat postanowił, że dziewczynka szybciej od swoich rówieśników zakończy okres prawdziwego dzieciństwa, zsyłając na nią parę naprawdę nieprzyjemnych wydarzeń, które na zawsze zmieniły jej sposób patrzenia na świat i otaczających ją ludzi.
Prosta dzielnie przeszła przez piekielny okres przedszkola i podstawówki, gdzie nie zaznała żadnych większych przyjaźni mając nadzieję, że gimnazjum coś zmieni.
Przeliczyła się...
 Na dodatek w tym okresie z jej życia odeszło parę naprawdę bliskich jej osób, które przeniosły się na inny świat, a swoim odejściem roztrzaskały jej duszę na kawałki, która do dziś nie jest ostatecznie naprawiona.
 Innym problemem Prostej jest przyszłość, świat dorosłych, w który obecnie już praktycznie wkroczyła. Nadal nie jest pewna tego, co chce robić, gdzie mieszkać, związać się z kimś czy zostać stara panną bez dzieci, ze złotą rybką przy boku.
 Tchnięta fascynacją chemią, którą, dziwnym trafem, załapała w drugiej klasie gimnazjum, zdecydowała się pójść do I LO na profil biologiczno-chemiczny.
Czy to, jednak, jest jej ostateczna decyzja i właśnie w tym kierunku chce podążać?
 Prosta nie przepada za większym gronem ludzi, za głośnymi imprezami, piciem do upadłego, papierosów nienawidzi, nigdy nie ćpała.
Wolny czas lubi spędzać w samotności, ewentualnie z młodszym przyrodnim rodzeństwem lub paroma bliższymi znajomymi z jej obecnej klasy licealnej.
Ma trójkę najbliższych Przyjaciół, którzy, od pewnego czasu, mieszkają we Francji (w Paryżu), gdzie realizują swoje plany. Potwornie za Nimi tęskni, jednak, jako najlepsza przyjaciółka, dzielnie znosi tę rozłąkę, wspiera Ich w dążeniu do wyznaczonego celu, a późnymi wieczorami, od czasu do czasu, wymienia się z Nimi długimi mail`ami.
 Siedemnastolatka kocha muzykę rock`ową – najpierw słuchała jedynie klasycznego rock`a, ale, po czasie, doszły również inne podgatunki, np. rock gotycki, hard rock, heavy metal, rock instrumentalny i psychodeliczny, folk rock.
Kocha czytać, zwłaszcza książki o problemach nastolatków, wojenne, dzieła Mickiewicza, Wisławy Szymborskiej, a także mitologię grecką.
Kolejną jej pasją jest gotowanie, gdy znajduje się w kuchni, nikt, prócz niej nie ma wstępu do tego pomieszczenia.
 Bloga pisze od 11 listopada 2008 roku. Początkowo zaczynała zwykłym opowiadaniem.
Kocha swoich blogowych znajomych, bo, jak na razie, to, przede wszystkim, przy Nich jest naprawdę sobą.
 Nigdy nie była zakochana, od pewnego czasu chciałaby już spotkać tę Druga Połówkę na swej drodze, jednocześnie boi się, że odwali jej z miłości, straci swoją niezależność  lub, co gorsza, zostanie zraniona, czego, chyba nie przeżyje.
Póki co, stara się odnaleźć Prawdziwą Siebie, co w XXI wieku nie jest wcale takie łatwe.

`Sie ist ein Modell und sie sieht gut aus 
Ich nehme sie heut' gerne mit zu mir nach Haus
Sie wirkt so kuehl, and sie kommt niemand 'ran 
Doch vor der Kamera da zeigt sie was sie kann`

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz