Twarz bez makijażu.
Ulubiona piosenka Przyjaciela, dzięki której czuję Go obok
siebie*.
Wspomnienia, pod
których wpływam uśmiecham się mimo woli.
Na dworze wiatr walczy z upałem.
Tumany kurzu wznoszą się w powietrzu.
Będzie padać? (raczej nie)
W moim sercu spokój,
którego tak dawno już nie czułam.
Zero pracy.
Zero planów.
Zero „muszę”.
Jedynie chęć przedłużenia tej chwili w nieskończoność.
Mogę się domyśleć, jak bardzo za Nim tęsknisz ;*
OdpowiedzUsuńS.
Cóż, nie wiem, co powiedzieć, w tej chwili myślę tylko o dzisiejszym wieczorze.
UsuńA cóż takiego ma się wydarzyć wieczorem?
UsuńDługa rozmowa przez skype`a^^
UsuńRety, ja też chcę!
Usuńzapraszam do mnie ;*
Usuńteraz mi o tym mówisz?!
Usuńlepiej późno, aniżeli wcale ;*
Usuńżeś mnie pocieszyła, ciekawe, co Paweł na to.
Usuńosz Ty, teraz będziesz na mnie donosić chłopakowi? ;P
UsuńTwojemu kuzynowi ;P
UsuńTo i tak Paweł ;)
UsuńWkurzy się ;P
UsuńEj no, Zuza, wy się z Nim spotkacie niedługo, a ja to co?...
UsuńPrzecież żartuję, skarbie ;*
UsuńCieszę się, że będziesz mieć okazję z Nim porozmawiać - jesteście najlepszym "niegenetycznym rodzeństwem" ;)
Ładne określenie ;*
UsuńI jak rozmowa?
UsuńWręcz nie do opisania - jesteśmy w sieci, więc szczegółów Ci nie wyjawię, chyba rozumiesz? ;)
Usuńale jakieś drobiazgi możesz tutaj zdradzić ;)
Usuńnie lepiej na gg?
UsuńNo weź, ja tutaj jestem Twoją stałą czytelniczką - traktuj mnie jak jakąś bloggerkę^^
UsuńNie mogę.
Usuńwhy? :(
UsuńBo Cie znam, głuptasie ;*
UsuńWielka mi przeszkoda :/
UsuńNie marudź ;*
Usuńbędę!
UsuńChyba zmęczona jesteś już, dziewczynko, idź już spać ;)
UsuńWiesz, je też chciałam przedłużyć piątek najlepiej na całe życie. Ale zobaczymy jak to będzie ;]
OdpowiedzUsuńHaha, no, nie dziwię Ci się, że chciałabyś go przedłużyć.
UsuńAle przed Tobą na pewno więcej takich cudownych dni ;)
Mam nadzieję :)
UsuńNic tylko w to wierzyć ;)
UsuńWierzę, ale no boję się że jednak to wszystko okaże się perfidnym kłamstwem :(
UsuńRozumiem Twoje leki, ale nie myśl tak, bo jeszcze Twoje myśli się zrealizują.
UsuńTak jak ja ciesz się chwilą ;)
No staram się :D
UsuńNie poddaje się :D
Po prostu kreuj marzenia z dużą nuta optymizmu ;)
UsuńHahah, tak spełniam swoje marzenia :D
UsuńTylko tak trzymaj, a różu z szycia się nie pozbędziesz ;)
UsuńDziękuję za wsparcie :*
UsuńNie ma za co ;*
UsuńLubie tak czasami podoradzać (najśmieszniejsze jest to, że nigdy czegoś podobnego nie doświadczyłam ;))
Masz na to całe życie przed sobą :*
UsuńAle chciałabym się jeszcze zakochać jako młoda i piękna dziewczyna (kobieta), a nie po sześćdziesiątce ;)
UsuńMasz czas :) A poza tym każda kobieta w każdym wieku jest na swój sposób piękna :D
UsuńPrawda, prawda - z resztą ciało to przecież nie wszystko.
UsuńNo pewnie, masz jeszcze charakter i wszystkie inne zalety :D
UsuńSzkoda tylko, że wygadana mogę być jedynie poprzez pisane słowa...
UsuńOj tam, ja też tak myślałam, a jednak tak nie jest :)
UsuńAle ja pyskować potrafię jedynie przy znajomych osobach ;)
UsuńTu nie chodzi o pyskowanie, a o to by mieć dużo do opowiedzenia na wiele różnych tematów :)
UsuńWiem, nawet nie miałam na myśli takiej dosłownej pyskówki, jedynie myśl, że większe szanse u chłopaków maja dziewczyny wygadane, śmiałe (niestety, coraz mniej na tym świecie romantyków...).
Usuń"Trwaj chwilo, jesteś piękna!" :)
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane. ;)
UsuńCałe życie mogłoby się składać z takich chwil...
Wtedy nie umielibyśmy ich docenić, wię tak mimo wszystko jest lepiej :)
UsuńMimo to mojemu zmęczonemu umysłowi i duszy przydałoby się więcej takich dni
UsuńPomyśl, że wakacje za pasem - od razu się uśmiechniesz :)
UsuńTak szczerze, to już się czuje, jakby to były wakacje (pewnie to kwestia upałów i dużej ilości wolnego ;)
UsuńMnie trzyma w szachu myśl o czerwcowej sesji niestety.
UsuńRety, ta sesja to chyba studentom żołądki do góry nogami przewraca...
UsuńAle odetchnij z ulgą - j e s z c z e mamy kwiecień ;P
Dokładnie, kochana. Ciesz się, że to melodia przyszłości w Twoim wypadku :)
UsuńTaaak... przez niecałą godzinę :P
Najchętniej to nastawiłabym tą melodię na "repeat" niczym ukochaną piosenkę ;)
UsuńJeszcze jutro jest kwiecień ;)
Takie rzeczy tylko w Erze :D
UsuńŁo matko, faktycznie! Ależ jestem zakręcona :P
Cóż, nie dziwię Ci się, że się pogubiłaś - czas leci jak szalony, łatwo można pomylić niedzielę z poniedziałkiem (kwiecień z majem ;)).
UsuńEch, ten paskudny znak naszych czasów...
UsuńKtóry naznacza wszystkich bez pytania o zgodę.
UsuńOtóż to.
UsuńMyślisz, że możnaby się od tego tak uwolnić?
UsuńW pewnym stopniu tak, ale niestety nie całkowicie.
UsuńTo `niestety` tyczy się, raczej, większości sytuacji życiowych w XXI wieku.
UsuńOd dawna twierdzę, że urodziłam się stanowczo zbyt późno...
UsuńCały tydzień lenistwa? :)
OdpowiedzUsuńChciałabym. Mam mnóstwo zadane na "ferie" - jeżeli nie wezmę się od jutra do roboty, to w poniedziałek po wolnym czekać mnie będzie niemiła niespodzianka.
UsuńJa już po egzaminach, więc nie wiem co może mnie czekać... Ale jednak trochę zajęć mam. Nieobowiązkowych.
UsuńPoświęcisz się im czy odłożysz na p o t e m?
UsuńBędę się im poświęcała po trochu. Mała część codzienności i załatwię to przez ten wolny tydzień.
UsuńJa mam nadzieje, że nie poddam się Leniowi - nie mogę tego zrobić.
UsuńSkoro wiesz, że nie możesz to tego nie zrobisz :) Trzymam kciuki.
UsuńTutaj chodzi o siłę woli i nastrój.
UsuńDziękuję ;)
Zrób tak, żeby nastrój sprzyjał :p
UsuńNie lepiej zdać się na nowy dzień? ;)
UsuńJak ja bym zdawała się na nowy dzień... O matko ;)
Usuńaż tak źle?^^
UsuńA weź, byłabym najleniwszym leniem z leniwych :p
UsuńOj, nie wierzę - nie w Twoim przypadku ;)
UsuńMój przypadek nie jest niczym wyjątkowym ;p
UsuńMi to się wydajesz bardzo ambitna ;)
UsuńJeżeli trzeba to owszem, ale jeżeli nie mam celu to lubię się polenić ;)
UsuńJa, czasami, nawet ze swoim celem się lenię, odkładając działanie w "niedaleką" przeszłość.
UsuńA potem?
UsuńPotem chcę cofnąć czas.
UsuńAle go nie cofasz i... jedziesz dalej? :p
UsuńChcąc czy też nie chcąc - nie mam innego wyjścia ;)
UsuńJa nie żałuję, że czasu nie można cofnąć.
UsuńJa nie żałuje, gdy czuje się spełniona.
UsuńZatrzymać wspaniałą chwilę na wieczność. Czasem też bym tak chciała. Ale przegapiłabym inne chwile :)
OdpowiedzUsuńMoże nie byłoby takiej konieczności, gdybyśmy posiadały czasowstrzymywacz ;)
Usuńtaaak :D Było by fajnie
UsuńMało powiedziane ;)
UsuńNo wiem :D
UsuńTy kochasz magię, to może znasz inny pomysł? ;)
UsuńOj tam, szkoła nie zając, nie ucieknie.
OdpowiedzUsuńNie uciekanie, ale ja, jak tym razem ją oleję, to w poniedziałek po wolnym dostanę od niej bolesnego kopniaka w 4 litery ;)
UsuńMasz tyyyyle czasu, że wszystko ogarniesz.
UsuńW tyyyyle czasu zdążę ogarnąć samą termodynamikę. Potrzebuje jeszcze 4 razy tyle na biologię, historię, chemię i "Quo vadis"
UsuńNie może być tak źle.
UsuńA "Quo vadis" to nuda. Wiem, bo czytałam aż dwa razy.
Większość książek Sienkiewicza to nuda.
UsuńUrzekła mnie jedynie "W pustyni i w puszczy".
A ja lubię Trylogię. 'Szkice węglem' też są ciekawe.
UsuńJa w wakacje będę zmagać się z Trylogią - myślisz, że dam radę?
UsuńPewnie, że tak :)
UsuńZobaczymy, co bardziej mi do gustu przypadnie: Trylogia, Pan Tadzio czy `Lalka` ;)
UsuńHm, wszystkie są ciekawe :)
UsuńPan Tadeusz z pewnością (przynajmniej fragmenty, które czytałam w gimnazjum). `Lalki` trochę się boję, ponoć to t r u d n a s z t u k a ;P
UsuńNie ma tam nic trudnego. Po prostu dużo się dzieje i jest kilka beznadziejnych wątków. I jest tam "duchowa prostytutka".
UsuńA ja bym chciała żeby wczoraj potrwało trochę dłużej.
OdpowiedzUsuńcoś szczególnego się wczoraj u Ciebie działo?
UsuńNie wiem jak to nazwać. Po prostu siedziałam na ognisku z przyjacielem, pilnował mnie, przytulał (nie, nie nic między nami nie ma, ni będzie) po prostu był, rozmawiał. Przekonałam się na kogo mogę liczyć tak na prawdę.
UsuńZazdroszczę Ci obecności Przyjaciela...
UsuńWcześniej nie myślałam, że aż tak mogę na niego liczyć...
UsuńMoże dlatego, że przyjaźń damsko-męska jest bardziej skomplikowana?
UsuńByć może.
UsuńDobrze, że chociaż my w nią wierzymy - ma ona dosyć mało wyznawców.
UsuńTeż jakiś czas miałam co do niej wątpliwości.
Usuńzazdroszczę spokoju :)
OdpowiedzUsuńTy też go możesz osiągnąć ;)
Usuńjak? ;>
UsuńNo cóż, musisz po prostu nie przejmować się myślami chodzącymi Ci po głowie i cieszyć się teraźniejszością ;)
Usuńtylko.. :)
UsuńNiby `tylko`, ale sama, tak szczerze, przyznam, że to trudna sztuka.
Usuńw tym rzecz.. to chol.ernie ciężkie jest.
UsuńDlatego ja miewam takie stany tak rzadko...
Usuńnie tylko Ty :)
UsuńW takiej chwili zadaję sobie pytanie: "Czemu młodzi muszą mieć taki chaos w duszy?"
Usuńa dlaczego tylko młodzi?
UsuńMłodzi i część starszych.
UsuńMoja Mama, na przykład ma w e w n ą t r z taki porządeczek, że tylko w skrajnych sytuacjach popada w rozpacz i szybko się z niej wydobywa.
tylko pozazdrościć :)
Usuńja Jej zazdroszczę na co dzień - ale może i jak na mnie spadnie jakieś jeszcze większe nieszczęście, to się "nawrócę"?...
UsuńIdealny stan ^^
OdpowiedzUsuńKtóry, ostatnio, przytrafia mi się dosyć rzadko ;)
Usuńnie tylko Tobie ;)
Usuńmoże jesteśmy zbyt zaganiane? ;)
Usuńpewnie tak ;) ale nie da się z niczego zrezygnowac ;)
UsuńMyślę, że jakbyśmy się w to wszystko tak nie zaangażowały, to by się dało.
UsuńPewnie tak :) może wypełniamy jakąś pustkę w swoim życiu?
UsuńZdecydowanie.
UsuńFajnie by było, gdybyśmy umiały nazwać ją po imieniu ;)
Spróbuj ;)
UsuńMój zakres słownictwa w tejże chwili jest bardzo ubogi ;)
UsuńRozumiem :) jak znajdziesz odpowiednie słowo to wal śmiało :D
UsuńNiby tak mało, a tak wiele :)
OdpowiedzUsuńWystarczająco, by poczuć szczęście.
UsuńPo co gnać za czymś co może nigdy się nie ziścić, jak tam niewiele nam trzeba do szczęścia :D
UsuńNo cóż, każdy jest kowalem swojego losu - jak ktoś kocha walkę z wiatrakami, to nie możemy mu jej zabronić ;P
UsuńUwielbiam takie momenty.
OdpowiedzUsuńKażdy je uwielbia. Zazdroszczę ludziom, którzy często takowe posiadają.
Usuńach, te błogie popołudnia <3
OdpowiedzUsuńcudowna sprawa ;)
Usuńech...:D
OdpowiedzUsuńcóż to za westchnienie? ;)
UsuńHmmm? No nie wiem tak jakoś..Takie momenty są rzadkością u mnie:/
UsuńNie jesteś jedyna.
UsuńOn pewnie też tęskni.
OdpowiedzUsuńznawca?
Usuńmoże ;)
Usuńchcesz mi coś powiedzieć?
UsuńPanienka znowu sobie coś wyobraziła? ;P
UsuńSkądże znowu ;P
UsuńJasne, jasne - wmawiaj sobie ;)
UsuńMyśl, co chcesz, ja swoje wiem, głuptasie ;)
UsuńOczywiście ;*
UsuńWracając do tematu - skąd wiesz?
Usuńjesteście przyjaciółmi - to chyba jasne, że nie tylko Ty tęsknisz ;)
UsuńNie wiem, jak tęsknią faceci.
UsuńA jak chcesz, żeby tęsknili?
Usuńtak, bym mogła to poczuć.
Usuńa, obecnie, tego nie czujesz?
Usuńnie tak, jakbym chciała.
Usuńskarbie wybacz, ale teraz to już się zupełnie w tym wszystkim pogubiłem ;)
Usuńchodzi o to, że chociaż zapewniał, że tęskni, to nie pokazywał tego na różne sposoby, tak jak ja starałam się to robić.
Usuńczyli normalka ;)
Usuńjak dla kogo...
Usuńchciałabym poczuć to, co Ty, ale ciągle pozostaje jakieś "muszę" lub "powinnam".
OdpowiedzUsuńwiem dobrze, jak wielka to jest przeszkoda - i ja, właśnie przez nią, nie jestem w stanie przeżywać aż tak wielu tych cudownych chwil.
UsuńMowa o tej piosence, do ktorej link jest w poscie? To jest ta ulubiona? :)
OdpowiedzUsuńTak, o niej właśnie mowa jest w poście ;)
Usuń:)
UsuńChwile są takie piękne właśnie dlatego, że nie trwają wiecznie. A przez to ludzie dążą, by było ich jak najwięcej.
OdpowiedzUsuńJedyne, co mnie w nich denerwuje to przerywają się one w najpiękniejszych momentach.
UsuńIronia losu, niestety. Ale jest nadzieja, że się ten moment kiedyś dokończy.
UsuńNie wiem czy życie można porównać do filmu bezczelnie przerwanego przez reklamy na TVNie ;)
UsuńMożna, to ciekawe porównanie :) Jeszcze tylko trzeba dodać dobry soundtrack i film od razu robi się lepszy ;)
UsuńZ muzyką przez życie ;)
UsuńMuzyka to ważna część mojego życia. A Twojego? ;) Wydaje mi się, że również.
UsuńI byłoby bosko, gdyby nie to, że jednak pracować trzeba.
OdpowiedzUsuńOj, trzeba trzeba - aż serce ściska z żalu...
UsuńNo cóż... takie życie.
UsuńBardzo u r o z m a i c o n e.
UsuńOj tam :)
UsuńOoo, chciałabym poczuć teraz coś takiego jak "zero pracy, zero planów"... Niestety nawet nie mam czasu wyjść gdzieś na 5 minut z takiej pięknej pogody skorzystać...
OdpowiedzUsuńpo uszy w pracy?
UsuńW końcu chwila wytchnienia. Też na to czekałam. :)
OdpowiedzUsuńObie się doczekałyśmy ;)
UsuńAle ci dobrze. Mi się taki moment teraz marzy a jak narazie musze..
OdpowiedzUsuńJa też tak mam jak slucham ulubionej muzyki przyjaciółki